Sytuacja kobiet w IT w 2024 roku
22.07.20202 min
Bulldogjob

Bulldogjob

Nowe możliwości integracji w Microsoft Teams dla programistów

Microsoft Teams umożliwia teraz developerom integrację zewnętrznych aplikacji, tak by zapewnić wyższy poziom interakcji podczas spotkania.

Nowe możliwości integracji w Microsoft Teams dla programistów

Microsoft Teams będzie teraz zezwalało na integrację zewnętrznych aplikacji i wyświetlanie z nich treści w trakcie, czy nawet przed i po wideo-spotkaniach. Według Archana Saseetharana, group product managera Teamsów, program zapewnia nowe możliwości dla programistów korzystających z API oraz SDK, tak aby mogli lepiej integrować swoje apki podczas calli. Developerzy będą mogli na spokojnie testować nowe funkcje dotyczące integracji swoich aplikacji pod koniec lipca 2020.

Nowe funkcje

Aplikacje mogą być teraz dostępne przed spotkaniem w postaci oddzielnego okna w zaproszeniu, tak aby użytkownicy mogli się z nią zapoznać, a kiedy spotkanie się rozpocznie, to uczestnicy będą mogli w każdej chwili ją otworzyć. Nowa integracja również zawiera możliwość wyświetlenia danej aplikacji w postaci panelu bocznego. Może tutaj chodzić np. o boty, które wyzwalają powiadomienia podczas spotkania.


Aplikacja jako sidebar


Wcześniej było tak, że jeśli chciało się udostępnić jakąś apkę podczas spotkania, to trzeba było użyć opcji screen-sharing, co może przyprawić o zawrót głowy, zwłaszcza jeśli chcesz dobrze swoją apkę zademonstrować lub chronić swoją prywatność. Nowe funkcje pozwolą zatem developerom na wyciąganie z calli więcej niż zazwyczaj. Przykładem aplikacji, które mogą pojawić się w Teams, jest np. interaktywna tablica, na której można zdalnie nanosić notatki i apka, na której można przeprowadzać wirtualne ankiety.

Podobnie do wielu innych funkcji Microsoft Teams, które zostały niedawno ogłoszone, integracja zewnętrznych aplikacji została zainspirowana nowymi potrzebami wynikającymi z obecnej pandemii. 

Konkurencja

Microsoft nie jest jedyną firmą, która jak szalona dodaje nowe funkcje do swoich aplikacji wspomagających pracę zdalną. Co więcej, dużo firm technologicznych testuje scenariusze na temat tego, jak praca może wyglądać na świecie po pandemii. Facebook testował ostatnio pracę z rozszerzoną rzeczywistością, a Google planuje wrzucić Chat, Rooms oraz Meet do jednego wora, czyli do Gmaila. Slack z kolei chce przecierać szlaki ze swoim projektem Slack Connect, który może nawet zastąpić kiedyś maila.  

Zoom, który jest obecnie główną konkurencją dla Teamsów, zmagał się ostatnio z kolei z wieloma problemami z prywatnością, dlatego skupił się głównie na naprawieniu tego problemu, dając nam wszystkim szyfrowanie end-to-end podczas calli. 

Możliwości na przyszłość 

Jeśli developerzy rzeczywiście załapią, co nowe możliwości integracji im rzeczywiście dają, to kolaboracja w przyszłości może być o wiele lepsza. Sam Microsoft też robi wszystko, żeby nadążyć za konkurencją i wielu przypadkach łączy wiele funkcji w jedną aplikację (lub „hub”, jak gigant technologiczny lubi to nazywać). 

Archana Saseetharan sugeruje nawet, że Microsoft bada możliwość łączenia się z planem zewnętrznym i filtrami podczas calli, co bardzo programistów zainteresowało.

<p>Loading...</p>