Linux 5.13 jedną z większych wersji kernela

Linus Torvalds wydał właśnie wersję 5.13 kernela Linuksa - nastąpiło to po zaledwie siedmiu wydaniach rc. Fiński programista napisał, że wszystko szło ostatnio gładko i nie widzi powodu, dla którego miałby jeszcze opóźniać wydanie najnowszego Linuksa. Co więcej, Torvalds stwierdził, że 5.13 jest wersją dość dużą - dodano ponad 16 000 commitów, a w developmencie brało udział ponad 2 000 devów.

Przyjrzymy się dokładnie temu, co zmieniło się od ostatniego wydania w Linuksie. Dla przypomnienia, o wersji 5.12 pisaliśmy tutaj. Zaczynajmy!

Linux 5.13 - co nowego?

Mamy tutaj przede wszystkim wstępną obsługę urządzeń działających z Apple M1 SoC oraz 2020 Apple Silicon - będą to np. Mac Mini, MacBook Pro, czy MacBook Air. Warto mieć jednak na uwadze fakt, że pozostaje w tym obszarze jeszcze bardzo dużo do zrobienia i być może będziemy musieli trochę poczekać, zanim wszystko będzie działać tak, jak trzeba - społeczność Linuksa nadal pracuje tutaj m.in. nad akceleracją grafiki. 

Co więcej, w najnowszej wersji Linuksa pojawiło się też początkowe wsparcie dla urządzeń bezprzewodowej rozległej sieci internetowej (ang. Wireless Wide Area Networks albo WWAN). Mamy tutaj również dodanie Azure Network Adapter Microsoftu, czyli narzędzia, które ułatwia tworzenie sieci hybrydowych.

W wersji 5.13 pojawił się również sterownik do chłodzenia od Intela, czyli intel_tcc_cooling. Nowy sterownik umożliwia zmianę progu dla Thermal Control Circuit (TCC), po którego przekroczeniu zostanie obniżone taktowanie procesora. 

W nowej wersji kernela pojawiło się też wiele usprawnień dotyczących architektury RISC-V, która funkcjonuje jako otwarty model programowy procesorów. Mamy tutaj m.in. ulepszenia dotyczące systemu budowania, które ułatwiają używanie LLVM Clang przy korzystaniu z architektury RISC-V. 

Innym usprawnieniem w kontekście RISC-V jest obsługa KProbes - infrastruktury do debuggowania kernela, którą można wykorzystać do monitorowania zdarzeń. Mamy tutaj również wprowadzenie obsługi memtest=, czyli argumentu kernela, oraz przearanżowaną mapę pamięci kernela w kontekście pracy nad obsługą systemów sv48.

Jeśli chodzi o zmiany związane z grafiką, to Linux posiada od teraz wstępne wsparcie dla sterownika graficznego Intel Alder Lake S. W nowym wydaniu znalazła się również wstępna obsługa dla akceleratorów dla AMD Aldebara. Usunięto też sterownik VFIO NVIDIA NVLink2 ze względu na brak klientów open-source, które mogłyby z niego korzystać.

Nowe wydanie kernela Linuksa możesz znaleźć tutaj. 

Podsumowanie

Linus stwierdził, że pomimo iż wydanie to jest dość duże, to nie ma tutaj nic szczególnie ciekawego. Wielkość wersji 5.13 może być również uwarunkowana tym, że odpuszczono sobie jeszcze trochę rzeczy w wersji 5.12. Niemniej jednak okno scalania dla wersji 5.14 zostało właśnie otwarte - w następnym wydaniu możemy się spodziewać m.in. obsługi Raspberry Pi 400 oraz większej liczby kart graficznych, w tym Adreno 660 od Qualcomm.