Dlaczego Python to zły wybór na pierwszy język programowania

Wszystko tutaj jest subiektywne, nie musicie wierzyć mi na słowo, jednak uważam, że mam wystarczające doświadczenie, aby o tym mówić. Myślę również, że inni deweloperzy często mówią albo podobnie.

Jeśli chodzi o mnie, o obecnie zajmuję się przede wszystkim tworzeniem aplikacji mobilnych, ale mam też doświadczenie w innych dziedzinach rozwoju oprogramowania. Początkowo zaczynałem od podstaw tworzenia stron internetowych, HTML, CSS oraz JavaScript i w zasadzie tylko pogłębiałem swoją wiedzę i zmieniałem zainteresowania aż do tego momentu. Do tego aspektu wrócimy nieco później w tym artykule.

Wracając do Pythona.... Nie zrozumcie mnie źle, Python to świetny język, łatwy do nauczenia i dość uniwersalny. Jednak problemy, które mu towarzyszą i jego językowym braciom programowania, mogą być bardzo frustrujące. Powodem, dla którego nie poleciłbym Pythona, jest po prostu brak wyraźnego kierunku dla początkujących lub aspirujących freelancerów, co tak naprawdę jest powodem, dla którego większość osób wybiera dzisiaj programowanie. Kiedy ktoś mnie pyta, jaki znam język programowania, aby zacząć się też go uczyć, moja odpowiedź brzmi „jaki kierunek chcesz obrać?”, po czym zawsze następuje wykład na temat różnych możliwości w rozwoju oprogramowania.

Jak już wcześniej wspomniałem, ja wybrałem drogę tworzenia stron internetowych, jednak w tworzeniu oprogramowania jest dużo więcej możliwości. Teraz w większości tych możliwości, może z wyłączeniem uczenia maszynowego, Python nie jest dla takich osób podstawowym językiem i ktoś, kto po prostu chce zająć się programowaniem, powinien wiedzieć jasno, jaką ścieżkę wybrać. W ten sposób byłbyś w stanie również zdobyć projekty freelancerskie i potencjalnie zarabiać pieniądze podczas nauki kodowania.

Nie jest też dzisiaj tak, że Python to całkowite zło. Są oferty pracy, w których wymagany jest właśnie Python, takie jak backend web development, data science i inne, ale nie są to oferty pracy dla początkujących. Rzadko można spotkać sytuację, kiedy potrzebny jest programista Pythona czy też junior do podstawowego projektu. I znowu, zaczynając karierę potrzebujesz szerokiego wachlarza możliwości, bo konkurencja jest dość wysoka.

Jaki z tego wniosek?

Uważam, że jeśli chcesz nauczyć się Pythona, to albo zrób to, gdy masz już powiedzmy średniozaawansowaną wiedzę na temat programowania, albo podążaj jasno wytyczoną ścieżką, jak uczenie maszynowe, mając jednocześnie rozwiązanie w postaci węższego zakresu ofert pracy dla freelancerów lub początkujących. Albo jeszcze lepiej, jeśli już masz podążać tą ścieżką, upewnij się, że robisz to podczas stażu w jakiejś firmie, dzięki czemu miałbyś większe szanse na zatrudnienie.

Wnioski: Jeśli dopiero stawiasz pierwsze kroki w programowaniu, to zamiast pytać „jakiego języka programowania powinienem się nauczyć?”, zapytaj siebie „jaki kierunek powinienem obrać?”. Tym sposobem wiesz, że wszystko zależy od tego, do którego aspektu czujesz największe przyciąganie, a nie od tego, dlaczego jeden język jest lepszy od drugiego.

Zapraszam do dyskusji w komentarzach.

Oryginał tekstu w języku angielskim przeczytasz tutaj.