TWA - szybki sposób na apkę w Google Play Store

Wraz z aktualizacją Google Chrome (rel. 72) i Google Play Store na urządzenia mobilne z systemem Android weszła istotna zmiana, a tak naprawdę rozwój, czy też technologia — nazwana TWA. Co ona umożliwia? TWA (Trusted Web Activity) jest to najlżejszy i oficjalny (stworzony przez Google) kontener do aplikacji WWW. Służy do najszybszego “opakowania” istniejących Progresywnych Aplikacji Webowych (PWA), aby:

• mogły być wystawiane, pobierane, instalowane oraz oceniane na marketplace Google Play,
• oferowały największą wydajność wśród dostępnych rozwiązań (WebView),
• stwarzały pełną immersję korzystania z natywnej aplikacji (brak wrażenia, że przegląda się stronę w przeglądarce z paskiem adresu)

Aktualizacja na Androidach

W dużym skrócie ta aktualizacja na Androidach sprowadza się do tego, że strony spełniające standardy PWA będą po prostu uruchamiane na telefonie jako apka WWW bez żadnych znamion przeglądarki internetowej. Wcześniej można to było zrobić jedynie poprzez dodanie do ekranu głównego (“Add to home screen” lub A2HS) z poziomu przeglądarki. Ale nie jest to jedyna różnica — wraz z wprowadzeniem do Google Play Store, strony sklepów zgodne z PWA dostają sporo nowych możliwości, m.in :

• Lepsze wsparcie dla internacjonalizacji — dla apek webowych działających na wielu rynkach nie ma potrzeby wyboru języka na stronie, sklep będzie zawsze wyświetlał wersję językową taką samą jak główny język telefonu czy tabletu.
• Automatyczną reinstalację aplikacji WWW po resecie lub zalogowaniu na nowe urządzenie, przez co nasz serwis jest zawsze dostępny na pulpicie telefonu klienta.
• Głębsze integracje z systemem urządzenia mobilnego, jak na przykład link prowadzący z newslettera bezpośrednio do aplikacji PWA (“otwórz w...”).
• Możliwości monetyzacji przedmiotów lub usług w tak opakowanej apce WWW przez in-app purchases, dzięki Google Play Billing.
• Wersję aplikacji PWA dla ChromeOS — jeżeli jest to dla nas interesująca platforma, to tutaj w zautomatyzowany sposób możemy łatwo jako TWA ją wdrożyć.

Wcześniej sporo projektów na Androidzie było wykonywanych w technologii WebView, z uwagi na to, że po prostu była to jedyna dostępna opcja, żeby połączyć native z WWW, ale:

• niezbyt zaawansowana w możliwości
• żeby zrobić coś więcej, praktycznie trzeba było okodowywać przeglądarkę wokół WebView
• nie do końca wydajna...

Okazało się, że pisanie za każdym razem od nowa całej przeglądarki WWW jest mało efektywne — i to od strony technicznej i biznesowej.

Zastosowanie Trusted Web Activity pozwala na otwarcie zupełnie nowych możliwości promocji dla aplikacji PWA. Publikacja naszego PWA w sklepie Play umożliwia promocję aplikacji na znacznie większą skalę, zarówno organicznie jak również przez płatne kampanie typu Universal App Campaigns.

Piotr Kowalski, Senior Analytical Consultant, Google Polska

TWA (Trusted Web Actitivies)

Duża zmiana? Owszem — dotychczas Google Play Store i App Store były głównym źródłem, z którego można pobrać wszelkie aplikacje na nasze smartfony lub tablety. Zawsze były to aplikacje w klasycznym znaczeniu — natywne, czyli wytwarzane w technologiach związanych z daną platformą — jak Java czy Kotlin dla Androida, czy ObjectiveC lub Swift dla iOS. I to właśnie dla nich Google Play Store był głównym kanałem marketingowym, wyszukiwarką i źródłem aktualizacji.

Teraz do masy takich aplikacji dołączają PWA, które do tzw. "mobile experience", czyli komfortu korzystania dodają lekkość, szybkość działania i wysoką dostępność. Co więcej, możemy już to sami sprawdzić, ponieważ różni dostawcy już przygotowali w PWA i TWA takie aplikacje jak morele.net, Oferteo, czy Inter Cars.

No dobrze, to skoro już wiemy, co to jest i do czego może nam służyć, to warto opowiedzieć więcej o kryteriach, i sposobie dojścia do release’u projektu jako TWA.

Warunkiem wdrożenia TWA jest spełnianie wymagań PWA takich jak:

• poprawny plik manifest.json,
• działający Service Worker,
• cały ruch w HTTPS,
• działanie w trybie offline, minimalnie przez wystawianie specjalnej strony (placeholder),
• performance powyżej 80% według benchmarku Google Lighthouse.

Wdrożenie może odbyć się w sposób manualny, który pozwala nam na modyfikację i dodanie pośredniego kodu w bardziej przystępny sposób, czyli bazując na jednym z boilerplate oficjalnie udostępnionych przez Google - android-browser-helper. Jest to rozwiązanie zalecane dla programistów, którzy są zaznajomieni z developowaniem apek na Androida i chcą używać Trusted Web Activities jako jednej z aktywności w swojej aplikacji lub dokonywać customizacji, które nie są obsługiwane przez drugi sposób na wdrożenie, czyli Bubblewrap.

Bubblewrap

To tool zbudowany w NodeJS, który pozwala programistom na tworzenie i budowanie gotowych .APK na Androida, które opakowują istniejące PWA. Wygenerowana aplikacja jest bazowana na Trusted Web Activities, ale jest to niezauważalne dla dewelopera. Nie jest wymagane doświadczenie w developowaniu apek na Androida.

Co to ostatecznie nam to da dla konkretnego projektu? Jeżeli równolegle rozważamy developowanie aplikacji w rozwiązaniu hybrydowym (Flutter, React Native, Ionic) lub natywnej, to poniższe argumenty mogą być wartościowe przy takim zestawieniu:

• Lekkość — TWA zajmuje mniej miejsca (kilkaset kb najczęściej) niż aplikacja, dzięki czemu użytkownicy rzadziej podejmują decyzję o usunięciu takiej aplikacji celem zwolnienia pamięci w telefonie. Ponadto, dzięki małej wadze jest łatwiej pobierana na wolnych łączach.
• Krótki czas wdrożenia — dostosowanie do TWA zajmuje około 2 tygodnie. Jest to znacznie krócej niż wytworzenie aplikacji mobilnej, nawet do 10 razy w niektórych przypadkach.
• Niskie koszty — TWA nie wymaga utrzymywania i rozwijania na obu platformach jak aplikacje natywne. Rozwój czy zmiany w Twojej apce WWW są od razu widoczne w Twoim TWA bez dodatkowego wysiłku i nakładu finansowego. Jednocześnie pozwalając, aby kanał dojścia do klienta i typ doświadczenia pozostał ten sam.

Podsumowując

Czy TWA to zagrożenie dla tradycyjnych, natywnych aplikacji mobilnych? Na pewno, bo PWA dostają coraz więcej możliwości i kanałów dotarcia do użytkowników końcowych. Czas pokaże, aczkolwiek wszelkie działania koncernu, jakim jest Google zdają się być ukierunkowane w tę stronę.

PS ? >> Autor tekstu Michał Szklarski jest jednym z prelegentów podczas HackYeach - największego hackathon w Europie, który odbędzie się już w ten piątek!